czwartek, 21 maja 2015

Co jeść, aby mieć piękne i zdrowe włosy? (cz. I - witaminy)




Witajcie!




Jak pewnie wiecie, zdrowa i zbilansowana dieta jest fundamentalna w walce o zdrowe i piękne włosy oraz cerę. Nie wystarczy dbać o nie tylko na zewnątrz. Trzeba je również wzmacniać od środka.

źródło



1. Witaminy z grupy B - wpływają na wzrost i wzmocnienie włosa. Niedobór powoduje ich wypadanie i łamliwość. Włosy bez witamin z grupy B są matowe i osłabione.



Gdzie najwięcej?


Drożdże, pełnoziarniste pieczywo, brązowy ryż i brązowy makaron, wątroba, mleko, kiełki pszenicy, brokuły, szpinak, migdały, banany, jaja, grzyby, awokado, ryby, nasiona dyni, kurczak, wołowina.



2. Witamina A - czyli retinol, wpływa na prawidłowy metabolizm komórek rogowego nabłonka skóry, do których należą także zrogowaciałe komórki macierzy włosa. Niedobór retinolu objawia się osłabieniem włosów, a nawet zahamowaniem ich wzrostu.


Gdzie najwięcej?


Wątróbka, jaja, mięso, mleko, sery, masło, pomidory, marchewka, szpinak, sałata, żółte owoce, śliwki, morele, brzoskwinie, wiśnie



3. Witamina E - która sprawia, że nasze włosy zyskują dużo połysku, a także poprawia ukrwienie skóry głowy.



Gdzie najwięcej?


Oleje, np. z zarodków pszennych, słonecznikowy, rzepakowy, z pestek winogron, kukurydziany,  nasiona słonecznika i dyni, otręby pszenne, migdały, zielony rzepak, orzechy laskowe i włoskie.



4. Witamina H - czyli biotyna, zapobiega siwieniu i wypadaniu włosów. Wpływa na prawidłowy wzrost włosa.


Gdzie najwięcej?


Drożdże, wątróbka, orzechy włoskie i ziemne, ryby, migdały, grzyby, szpinak, kraby, pomidory, marchew, soja.


5. Witamina C - wpływa na elastyczność i odporność mechaniczną włosa, ponieważ odpowiada za prawidłowy rozwój kolagenu. Niedobór witaminy C objawia się na naszych włosach kruchością i łamliwością.


Gdzie najwięcej?


Cytrusy, kiwi, papryka, czarna porzeczka, natka pietruszki, jabłka, pomidory, kapusta, żurawina, ziemniaki.




Jak widzicie, w prawie każdej grupie pojawiają się podroby, szpinak, jaja, grzyby, orzechy, pełnoziarniste pieczywo,pomidory, ryby, brokuły, owoce, nasiona słonecznika i pestki dyni, dlatego takich produktów w naszej diecie powinno być najwięcej jeżeli zależy nam na kondycji naszych włosów i skóry.





Pamiętajcie, aby codziennie jeść dużo warzyw i owoców (przynajmniej 3 razy w ciągu dnia, różne rodzaje), ponieważ są bogate w różnego rodzaju witaminy. Nie zapominajcie również o podrobach i mięsie, które również zawierają wiele cennych składników.
Na pewno pojawi się jeszcze jeden lub dwa wpisy z tego cyklu, ponieważ nie tylko witaminy wpływają na wygląd i kondycję naszych włosów lecz także inne związki.




Dbacie o włosy poprzez dietę?
Piszcie,
Pozdrawiam,
Storm.




piątek, 15 maja 2015

Ulubieniec - odżywka odbudowująca z olejem jojoba Yves Rocher - recenzja





Cześć!


Na początku przepraszam za długą nieobecność na blogu, ale dopiero skończyłam pisać wszystkie egzaminy - maturę mam już za sobą :) Teraz mam chwilę ,,pomaturalnego'' odpoczynku i dlatego przychodzę do Was z recenzją naprawdę dobrej odżywki Yves Rocher.









Od producenta i skład:







Producent napisał, że odżywka jest do włosów bardzo suchych lub kręconych. Uważam jednak, że może sprawdzić się w codziennej pielęgnacji także u dziewczyn z włosami normalnymi.



Skład: Aqua, Cetyl Alcohol (emolient), Stearyl Alcohol (emolient), Behentrimonium Chloride (ułatwia rozczesywanie), Simondsia Chinesis (Jojoba) Seed Oil (olej jojoba), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (olej migdałowy), Isopropyl Alcohol (konserwant, rozpuszczalnik), Sodium Benzoate (konserwant), Parfum/Fragrance (zapach), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride (antystatyk), Citric Acid (kwas cytrynowy, naturalny konserwant), Panthenol (witamina B5)



Skład bez silikonów i parabenów. Bogaty w emolienty. Na końcu składu wzmacniająca i nawilżająca witamina B5. Niestety posiada też alkohol izoprylowy, który może przesuszać.



Opakowanie:


Miękka, 150 mililitrowa tubka, którą możemy postawić ,,na głowie''. Widać przez nią ile zostało kosmetyku w opakowaniu.



Zapach:

Cała seria odbudowująca pachnie tak samo - bardzo słodko i przyjemnie. Jeden z piękniejszych zapachów z jakimi miałam do czynienia przy produktach do włosów :) Niestety po spłukaniu nie utrzymuje się na włosach.



Konsystencja i wydajność:



Odżywka ma dosyć gęstą, kremową konsystencję, ale łatwo rozprowadza się na włosach i nie spływa z nich ;) 150 mililitrowa tuba nie starcza na zbyt długo przy włosach takiej długości jak moje. Za wydajność mały minus.



Cena i dostępność:

Odżywkę kupimy stacjonarnie w sklepach Yves Rocher i w sklepach internetowych. Kosztuje ok. 11-12 złotych, więc cena naprawdę zachęca ;)



Działanie:

Czyli to, co w tym produkcie najlepsze. Odżywka po każdym stosowaniu sprawiała, że włosy były wygładzone, mocno nawilżone, miękkie i niesamowicie lśniące. Zero puchu, ale za to bardzo puszyste i przyjemne w dotyku. Dodatkowo podbijała skręt. Zero obciążenia i przecudowny zapach.



Odżywka odbudowująca to mój pewniak. Na pewno jeszcze kiedyś ją kupię, ale na razie mam ochotę na testowanie innych produktów Yves Rocher.





Testowałyście tę odżywkę?
A może macie ochotę? Naprawdę polecam :)
Pozdrawiam,
Storm.